Raczki na buty

Każdy słyszał o rakach turystycznych, które poprawiają przyczepność obuwia na zimowym szlaku. Jednak nie każdy – i nie w każdych warunkach – potrzebuje aż tak mocnego wsparcia. Jeśli wybierasz się na wędrówkę po lekkich, lecz zmrożonych trasach, klasyczne raki nie będą Ci potrzebne. Z drugiej strony, obuwie sportowe może okazać się niewystarczające. Zobacz, dlaczego raczki to świetny kompromis.

Dlaczego warto kupić raczki?

Zimowe przemierzanie górskich szlaków jest uwielbiane przez wielu turystów. Aby jednak było bezpieczne i komfortowe, każdy powinien wyposażyć się w odpowiedni strój i obuwie. Wybierając się w góry, zapewnij sobie maksymalnie dobrą przyczepność podeszwy do podłoża – sięgnij po specjalne nakładki z kolcami, które uchronią Cię przed niekontrolowanym poślizgnięciem.

O ile w wyższych górach, np. w Tatrach, niezbędne jest posiadanie porządnych raków, o tyle w niższych rejonach możesz postawić na raczki. Są tańsze niż raki, dlatego zastanów się, czy nie będą rozsądniejszym wyborem. Zapłacisz za nie ok. 100-200 złotych, podczas gdy raki to wydatek rzędu 400-700, a nawet 1000 złotych. Wykorzystasz je w różnych sytuacjach, nie tylko tych najbardziej oczywistych.

Raczki na buty mają mniej metalowych zębów i są one krótsze niż w rakach – zobacz: https://www.polarsport.pl/wspinaczka/raki/raczki.html. Są stosunkowo lekkie – w zależności od modelu mogą ważyć ok. 300-500 g. Miejskie modele są jeszcze lżejsze, ale o nich powiemy za chwilę. Istotne jest to, że raczki nie obciążają nóg i nie wymagają przyzwyczajania się do ich noszenia. Dzięki wadze możesz też nosić je w plecaku – docenisz ich towarzystwo na trudniejszych odcinkach.

Kolejną ich zaletą jest prostota obsługi. Zakładanie i zdejmowanie jest bardzo łatwe i wygodne, a do tego nie wymaga ściągania rękawiczek. Poradzisz sobie z tym, nawet jeśli nigdy nie miałeś do czynienia z akcesoriami turystycznymi. Nie musisz też posiadać specjalnego obuwia, aby dopasować raczki. Raki wymagają odpowiednich butów, natomiast ich prostsza wersja będzie pasowała do niemal każdych.

Inne wykorzystanie raczków na buty

Choć polskie zimy nie są tak mroźne jak dawniej, wciąż zdarza się nam poślizgnąć na oblodzonym chodniku. Czy wiedziałeś, że raczki mają swój miejski odpowiednik? Nawet jeśli zamiast sportowego obuwia masz na sobie eleganckie pantofle, możesz uchronić się przed upadkiem, zakładając lekkie, minimalistyczne nakładki antypoślizgowe. Nie musisz też chodzić po górach – każdy zimowy spacer odbędziesz pewniej z kolcami na butach. Przydadzą się także osobom pracującym w terenie – np. w lesie.

Warto wspomnieć o pozasezonowym wykorzystaniu raczków na buty. Jeśli wybierasz się na wiosenną czy nawet letnią wycieczkę w góry, w wyższych partiach może zaskoczyć Cię śnieg i lokalne oblodzenia. Wrzuć swoje małe wsparcie do plecaka – ułatwisz sobie podejścia i zejścia, gdy podeszwy Twoich butów okażą się za mało antypoślizgowe. Założysz je nawet na niskie obuwie trekkingowe, bez konieczności obciążania się dodatkowym wyposażeniem.

Jakie raczki wybrać?

W miejskich warunkach wystarczą Ci proste nakładki: mogą być gumowe z małymi kolcami lub mieć postać łańcuszka bez kolców. W góry lub na leśne zimowe spacery wybierz klasyczne raczki: mające dwa zestawy zębów połączonych łańcuchami, wyposażone w elastyczny panel i stabilne mocowanie na stopie.

Zęby powinny być wykonane ze stali nierdzewnej, jednak pamiętaj o ich konserwacji. Dobrą przyczepność zapewnia regularne ostrzenie. Gdy nosisz raczki do butów w plecaku, nie zapominaj o etui. Nieodpowiednio przechowywane kolce mogą uszkodzić Twój sprzęt.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here